Polskie góry o tej porze są najpiękniejsze. Beskid Żywiecki to miejsce , gdzie woda i powietrze są jeszcze czyste, góry i lasy piękne, a jesienią bajecznie kolorowe.
Beskidy to góry w większości łatwe do wędrowania, mają dobrą bazę turystyczną poza tym widok z nich jest zachwycający. A październik to dobry czas na wędrówki po nich. Beskidzkie szlaki nabierają w tym okresie ciepłych barw, a upały już nie utrudniają wędrówek.
Beskid Żywiecki
Beskid Żywiecki to góry znakomite zarówno na parogodzinne, jak i dłuższe wędrówki. Wierzchołki Beskidu są przeważnie zalesione, wyjątek stanowią dwa najwyższe szczyty: Babia Góra i Pilsko, których kopuły są nagie i skaliste.
Góry Beskidu Żywieckiego nadają się do wędrowania raczej o każdej porze roku, chociaż i tutaj zimą może być niebezpiecznie.
Wyprawę na wschód słońca na wspomnianą, najwyższą w tej części Beskidów Babią Górę, co jest bardzo popularną praktyką wśród turystów, lepiej przełożyć sobie na lato. Jesienią lepiej wybrać łatwiejszy szlak np. żółty (należy pamiętać, że kolory tras nie oznaczają stopnia ich trudności) z Ujsół na Halę Rycerzową (ok. 1100 metrów n.p.m.), gdzie znajduje się przytulna bacówka. Dojście do niej zajmuje mniej więcej trzy godziny. Przy schronisku można rozbić namiot, dysponuje ono 33 miejscami noclegowymi. Z tego punktu w Beskidach rozciąga się widok m.in. na najwyższe szczyty w paśmie, przy dobrej pogodzie – Tatry. Ryzyko mgieł i deszczu jest naturalnie wpisane w jesienne wędrówki, dlatego mniej doświadczeni turyści powinni odpuścić wycieczkę na Babią Górę, ponieważ jest wyjątkowo kapryśna pogodowo.
Jedno trzeba dodać – Beskid Żywiecki to kraina, w której czas zatrzymany zostaje przez błogość piękna przyrody.